Dziennikarze zwracają uwagę przede wszystkim na inwestycje w województwie zachodniopomorskim. Po przejrzeniu różnych kalendarzy doszli do wniosku, że w większości z nich nie ma np. drogi S3 ze Szczecina do Gorzowa Wlkp., którą oddano do użytku jeszcze pod koniec 2010 r.
Trasa ta jest za to w kalendarzu wydawnictwa LEB. Nie wiedzieć dlaczego, wzdłuż niej poprowadzono jednak przerywaną linię sugerującą, iż powstanie tu autostrada. W kalendarzach próżno także znaleźć: obwodnicę Stargardu (S10, czynną od półtora roku) czy obwodnicę Nowogardu (S6).
Co ciekawe, te same mapy, które krytykuje „GW”, można znaleźć także w kalendarzach niektórych polskich firm geodezyjnych. Nie widnieje na nich np. odcinek A2 z Nowego Tomyśla do Świecka (oddany do użytku pod koniec 2011 roku), choć naniesiono na nie wciąż budowaną autostradę A4 z Krakowa do granicy ukraińskiej.