Zwracam uwagę – kontynuuje Czytelnik – iż geodeci (posiadający uprawnienia z zakresu 1 – pomiary sytuacyjno-wysokościowe) zostali dopuszczeni – w myśl zapisów ustawy Prawo geologiczne i górnicze – do wykonywania zadań mierniczego górniczego w odkrywkowych zakładach górniczych mimo zupełnie innych wymogów formalnoprawnych, zakresu wiedzy i tym samym kompetencji. Zapis ten budzi pewnego rodzaju wątpliwości co do zgodności z konstytucją, o czym świadczy opinia Biura Analiz Sejmowych. Jednak uchwalone w roku 2011 Prawo geologiczne i górnicze jest aktem obowiązującym.
Uzasadniona wydaje się więc pewnego rodzaju rekompensata dla mierniczych górniczych w postaci możliwości wykonywania prac geodezyjno-kartograficznych z zakresu 1 i 2 i tym samym uznanie ich uprawnień za wystarczające. Czy można zatem przyjąć, iż w świetle art. 11
Pgik jako mierniczy górniczy mam prawo wykonywania ww. prac? – konkluduje Czytelnik.
Na pytanie Czytelnika można odpowiedzieć krótko i długo – rozpoczyna swój artykuł Grzegorz Ninard. – Odpowiedź krótka jest prosta: jako mierniczy górniczy nie ma on prawa wykonywania prac geodezyjno-kartograficznych objętych uprawnieniami zawodowymi z zakresu 1 i 2. Żaden przepis – ani ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne, ani ustawy Prawo geologiczne i górnicze – nie wskazuje, że prace geodezyjne objęte obowiązkiem posiadania uprawnień z zakresu 1 i 2 mogą być przez niego wykonywane.
Odpowiedź długa tak prosta już nie jest. Na wstępie należy zaznaczyć, że problem indywidualnych uprawnień do wykonywania określonych prac geodezyjnych lub kartograficznych nie wiąże się bezpośrednio z art. 11 Pgik. Przepis ten definiuje pojęcie „wykonawcy prac geodezyjnych lub prac kartograficznych” jako podmiotu organizującego i przeprowadzającego określone prace, ale nie jako osoby bezpośrednio je wykonującej. Pojęciu „wykonawcy” art. 11 Pgik nadaje zatem odmienne znaczenie, niż wynikałoby to z języka potocznego.
Postawione przez Czytelnika pytanie dotyczy zagadnienia związanego z posiadaniem osobistych uprawnień do wykonywania prac geodezyjnych lub kartograficznych, czyli z instytucją uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii. Rozróżnienie to znalazło w Pgik także swoje odbicie terminologiczne. Ustawa posługuje się bowiem równolegle pojęciami „wykonawcy prac geodezyjnych lub prac kartograficznych” oraz „osoby wykonującej prace geodezyjne i kartograficzne”...
Pełna treść artykułu w czerwcowym wydaniu GEODETY
W czerwcowym wydaniu GEODETY ponadto m.in.:
• 6 kroków do katastru: czy w nowej perspektywie finansowej uda się doprowadzić do ładu EGiB
• Potencjał ortofotomapy w pomiarach budynków
• W cyklu „Poczet Profesorów PW” wywiad z prof. Aleksandrem Brzezińskim, specjalistą ds. teorii ruchu obrotowego Ziemi
• Nieruchomościowiec to brzmi dumnie – Bogdan Grzechnik podpowiada, jak być: geodetą, rzeczoznawcą majątkowym, zarządcą nieruchomości, pośrednikiem i doradcą dla właścicieli nieruchomości
• Wątpliwości na tle wydzielenia działek pod drogi – przypadki z praktyki sądowej opisuje sędzia Magdalena Durzyńska
• Przypadki chodzą po ludziach, czyli czy warto ubezpieczyć firmę geodezyjną
• Przegląd szkół kształcących w zawodzie technik geodeta
+ Kupon rabatowy na zakup książek, sprzętu i oprogramowania geodezyjnego oraz zdjęć lotniczych (sponsorzy: Geomax, Geopryzmat, Geo-System, MGGP Aero)