Wkrótce ma dołączyć do niego bliźniaczy satelita Pathfinder-2. Jeśli oba aparaty pomyślnie przejdą walidację, w 2017 r. w kosmosie mają znaleźć się jeszcze trzy tego typu urządzenia. W kolejnych latach planowane jest natomiast wystrzeliwanie od 18 do 20 satelitów rocznie, tak aby konstelacja była kompletna w 2020 roku.
Satelity Pathfinder będą wykonywać obrazy Ziemi w maksymalnej rozdzielczości 1 m. Pojedyncza scena będzie pokrywać obszar o wymiarach 4,4 x 6,6 km, a jej koszt wyniesie około 90 dolarów. Kluczową zaletą konstelacji BlackSky będzie bardzo krótki czas rewizyty. Gdy zakończy się jej budowa, aparaty te będą w stanie obrazować dane miejsce co 10-60 minut. Co jednak istotne, BlackSky ma wykonywać zdjęcia tylko obszaru ograniczonego równoleżnikami 55°. Jak przekonują władze spółki Spaceflight Industries, teren ten zamieszkuje 90% populacji, więc takie ograniczenie jest ekonomicznie uzasadnione.