Przypomnijmy, że przygotowywana przez Ministerstwo Infrastruktury tzw. ustawa inwestycyjna ma w zamierzeniu autorów szybszą ścieżką wprowadzić wybrane zmiany z Kodeksu-urbanistyczno-budowalnego, nad którym prace trwają już od półtora roku. Co istotne, projekt ustawy inwestycyjnej przewiduje również spore zmiany w geodezji, w tym przywrócenie ryczałtów za materiały z PZGiK wydawane na potrzebny prac geodezyjnych.
Jak czytamy w relacji z dyskusji, deweloperom przede wszystkim nie podoba się znaczne ograniczenie możliwości uzyskania decyzji o warunkach zabudowy, czyli tzw. wuzetek. Uczestnicy rozmowy zwracają uwagę, że intencje stojące za tymi zmianami są dobre, ale w praktyce więcej popsują, niż poprawią. Przede wszystkim znacznie utrudnią inwestowanie na obszarach podmiejskich, np. budowanie magazynów.
Dyskutanci narzekają także na zbyt częste zmiany w prawie. Ich zdaniem przepisy nie powinny być modyfikowane wyrywkowo, ale kompleksowo.