Jednym z zadań był pomiar trzech niecek pływalni. Wykorzystując tachimetr oraz zestaw luster, wykonaliśmy dla każdej z nich po kilka przekrojów podłużnych i poprzecznych. Ponadto pomierzyliśmy czołówki. Praca ta nie należała do najłatwiejszych, ponieważ baseny wypełnione były wodą i znajdowali się w nich pływacy. Chcąc w jak najmniejszym stopniu ingerować w prawidłowe funkcjonowanie pływalni, pomiary zaczęliśmy wczesnym rankiem, kiedy z obiektu korzystało niewiele osób. Wyniki naszej pracy pozwolą określić m.in. liczbę ratowników przypadających na każdą z niecek, gdyż ta zależy od wymiarów basenu.
Kolejnym zadaniem był pomiar powierzchni przeszklonych fragmentów południowej ściany budynku. Słońce przedostające się przez okna stymuluje rozwój bakterii w wodzie, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest ich przesłonięcie. Zdobyte przez nas dane pozwolą m.in. oszacować koszty wykonania przesłon.

Ostatnim etapem zlecenia był pomiar powierzchni terenów zielonych oraz dróg i parkingów wokół basenu. Dostarczone przez nas wyniki zostaną wykorzystane przez dyrekcję obiektu podczas przygotowywania przetargów na odśnieżanie (okres zimowy) oraz koszenie trawników (okres letni).
Pogoda i humory dopisywały nam przez cały dzień pracy. Obecnie zajmujemy się opracowaniem wyników i przygotowaniem dokumentacji zgodnie z wytycznymi dyrekcji basenu. Cieszymy się, że rezultaty naszych pomiarów znajdą praktyczne zastosowanie, i wierzymy, że doświadczenie zdobyte w nietypowych warunkach zaprocentuje w przyszłości.
