Chodzi o wyrok I OSK 1326/18 z 9 maja br. Uzasadnienie tego postanowienia nie jest jeszcze dostępne w internecie. Jak jednak streszcza to rozstrzygnięcie pomorski WINGiK, NSA odrzucił skargę kasacyjną na postanowienie WSA w Gdańsku z 30 stycznia 2018 r. (sygn. III SA/Gd 1027/17), w którym odrzucono skargę na postanowienie WINGiK-a w przedmiocie odmowy wydania wpisu z rejestru gruntów, kartoteki budynków oraz wyrysu z mapy ewidencyjnej. Zarówno WSA, jak i NSA uznały, że prezydent miasta będący organem wykonawczym i reprezentującym gminę – miasto na prawach powiatu nie może wnieść skargi w sprawie, w której jego organ wydał postanowienie w postępowaniu jako organ I instancji.
Jak napisano w uzasadnieniu wyroku WSA, „nie jest więc dopuszczalna sytuacja, aby prezydent miasta (który w niniejszej sprawie reprezentuje skarżącą Gminę) w tej samej sprawie raz występował jako organ wydający decyzję merytoryczną, a innym razem jako podmiot kwestionujący rozstrzygnięcie organu odwoławczego”.