W weekendowym wydaniu „Gazety Wyborczej” (wydanie częstochowskie) znaleźć można kolejny tekst pokazujący w nie najlepszym świetle geodetów.
Jak pisze GW: Kontrola za kontrolą czeka częstochowską geodezję po tekstach „Gazety”. Wysocy urzędnicy nie mogą wyjść ze zdumienia nad osłonkami na doniczki po 700 i 800 zł sztuka oraz meblami dla kierownictwa wydziału za prawie 100 tys. A wszystko kupiono z pieniędzy przeznaczonych głównie na zakup map.
Cały artykuł