Pierwszym smartfonem z żyroskopem był iPhone 4 firmy Apple. Od tego roku IMS Research spodziewa się wzrostu konkurencji wśród producentów tego typu sprzętu. W 2011 ma ich powstać o 150% więcej niż w tym roku. Za cztery lata ich produkcja ma z kolei sięgnąć 200 mln rocznie.
Skąd wzięło się tak duże zainteresowanie żyroskopami? Jak tłumaczy Chris Schreck z IMS Research, producentom smartfonów coraz bardziej zależy na zwiększaniu dokładności pozycjonowania, szczególnie wewnątrz budynków. Stąd coraz więcej inwestują oni w badania nad algorytmami przetwarzającymi dane z żyroskopów i odbiorników GPS. Drugim powodem jest natomiast rosnącą popularność aplikacji bazujących na koncepcji tzw. rzeczywistości rozszerzonej (augmented reality).